Ta nasza policja to jest taka niedobra i tak gnębi swoich obywateli, zwłaszcza tych niewinnych. Szczególnie ostatnio, gdy nie pozwoliła uciec kierowcy przekraczającemu prędkość.
Na początek nagranie, żeby wiedzieć o co chodzi.
Historia w dużym skrócie: pan przekroczył prędkość, pojawia się policja (nieoznakowanym radiowozem), pan początkowo się zatrzymuje ale później próbuje uciec, co jak widać nie do końca się udało. Komentarze pod samym filmikiem i pod artykułami możecie poczytać sami, ale znakomita większość krytykuje policję. I żeby było ciekawiej, nie za sposób, tylko za samą próbę użycia siły.
Że funkcjonariusze zachowali się nieprofesjonalnie to sprawa oczywista i tu nie ma słów, które mogły by ich wybronić. Może gdyby nie kamera zareagowali by odważniej? Natomiast życzyłbym sobie, żeby podobnych delikwentów obsługiwać bardziej stanowczo, choćby jak panowie z Nowego Jorku.
Może brutalnie, ale skutecznie. Jasne, można powiedzieć, że przewinienie niewielkie, że przekroczenie prędkości to nic takiego, żeby używać siły. Ale ucieczka przed policją sugeruje, że ma się coś do ukrycia. Gość mógł być równie dobrze poszukiwanym zbiegiem, mógł być pod wpływem narkotyków albo wieźć porwane dziecko. Przy próbie ucieczki policja musi być stanowcza.
I żeby nie było, że się wypowiadam a mnie to nie dotyczy – jeden z moich znajomych dawno temu zginął przez to, że uciekał przed policją. Jechali we dwóch na motorze, nie mieli dokumentów i prawka. W którymś momencie podczas pościgu policja zajechała im drogę a oni, próbując wyminąć radiowóz, skończyli na drzewie. Początkowo też obwiniałem policję, to zrozumiałe. Ale gdy chwilę później przyszła refleksja, nie miałem wątpliwości. Jakby się zatrzymali, nie uciekali, żyli by nadal.
Nie może być tak, że ludzie łamiący jakiekolwiek rozsądne przepisy, bo w końcu mówimy tu o rozsądnym ograniczeniu prędkości, będą sobie pomiatać funkcjonariuszami. Ta para policjantów oczywiście popełniła błąd, ale tym błędem był brak stanowczej reakcji. Należało stawiającego opór jak najszybciej obezwładnić a nie szarpać się z nim. A jeśli szanowny pan chciał uchronić dzieci przed tym stresującym widokiem, to na przyszłość sugeruję podporządkowanie się.
Źródło zdjęcia: policja.pl