15 najlepszych filmów

 

Zestawienie całkowicie subiektywne. Piętnaście najlepszych filmów, które widziałem.

Słowem wstępu dodam tylko, że filmy, które ukazały się w kilku częściach zostały potraktowane jako całość, ciężko mi bowiem oceniać który z odcinków był najlepszy. Zresztą wtedy nie byłoby sensu robić zestawienia TOP15 jeśli faktycznie byłoby tam 5 różnych historii. Nie przedłużając, oto moje typy:

Miejsce 15:  Django Unchained

O Django dopiero co pisałem. Przebojem wdarł się na ostatnie miejsce na tej liście, ale z pewnością na nie zasługuje. Mocne postacie, ciekawa fabuła i niecodzienne podejście do westernu. Naprawdę warto obejrzeć.

Miejsce 14: Snatch

Historia złożona z kilku gangsterskich opowieści, które splatają się wokół kradzieży drogocennego diamentu. Po tym filmie Jason Statham zagościł w loży moich ulubionych aktorów. Również po tym filmie polubiłem bardzo Brada Pitta, który po mistrzowsku zagrał przebiegłego cygana. Zdecydowanie mój typ humoru.

Miejsce 13: Piraci z Karaibów

Za Piratów wziąłem się dosyć późno, ale z miejsca wciągnąłem wszystkie części serii. Piraci z Karaibów to jeden (kilka) z tych filmów, które aż żal, że nie mają kolejnych 100 odcinków do obejrzenia.

Miejsce 12: Gwiezdne Wojny

Absolutna klasyka. Na tej serii się wychowywałem i od niej złapałem zajawkę na klimaty kosmiczne. Nie wiem czy można napisać coś więcej niż to, że te filmy zwyczajnie trzeba obejrzeć.

Miejsce 11: Indiana Jones

Druga z serii z mojego dzieciństwa. Jeśli ktoś jeszcze nie widział to niech nie traci więcej czasu na czytanie dalszej części, tylko leci oglądać.

Miejsce 10: Dziewiąte Wrota

Dziewiąte Wrota na dziesiątym miejscu. Głównie dlatego, że film ten bardzo pobudził moją wyobraźnię. Jest tajemnica, dobrzy aktorzy, ciekawe miejsca i intrygująca historia. To właśnie po nim zanotowałem sobie w swoim notatniku kilka myśli, które kiedyś tam wykorzystam przy pisaniu własnej książki.

Miejsce 9: Scarface

Nie mogło zabraknąć tego filmu. Jeden z tych, po których nie wracasz zwyczajnie do zajęć. Siedzi taki potem w głowie i ani myśli wyjść. Głównego aktora nie trzeba nikomu przedstawiać i tylko dla samego faktu nazwiska Pacino powinno się ten film obejrzeć.

Miejsce 8: Pulp Fiction

W zestawieniu TOP15 nie mogło też zabraknąć miejsca dla Pulp Fiction. Cała plejada aktorów, mocne dialogi, świetne sceny. Jeśli wydaje ci się, że z przemocy, akcji i wulgaryzmów nie da się zrobić sztuki, to na pewno nie widziałeś tego filmu.

Miejsce 7: Sherlock Holmes

Najsłynniejszy detektyw na świecie przeżywa ostatnio swój renesans, jednak to właśnie dwa filmy z Judem Law i Robertem Downey Jr. zajmują siódmą lokatę w tym zestawieniu. Oprócz nietuzinkowych cech bohaterów wziętych żywcem z twórczości Artura Conana Doylea, Guy Ritchie dorzucił garść swoich pomysłów, czego efektem są doskonałe dwa arcydzieła.

Miejsce 6: Prestiż

Jeśli ktoś jeszcze nie widział Prestiżu, to stracił bardzo dużo. To genialna, mroczna historia, która nie dość, że jest świetnie opowiedziana, to jeszcze trzyma w napięciu.

Miejsce 5: Harry Potter

Można by pomyśleć, że HP nie zasługuje na tak wysokie miejsce (o ile w ogóle zasługuje na TOP 15), ale ja nie mogłem go tutaj nie umieścić. To jedna z tych serii, które odświeżam sobie każdego roku, oglądając w pochmurne dni. Film jak film, ale historia! Mi kojarzy się z dzieciństwem i to właśnie dzięki HP zacząłem czytać książki dla rozrywki a nie tylko z przymusu.

Miejsce 4: Władca Pierścieni

Powiedziałbym, że tego filmu nie można było spieprzyć mając tak znakomitą historię, ale doświadczenia z krajowego podwórka mówią co innego (patrz – Wiedźmin). Peter Jackson miał budżet, miał aktorów, miał w zasadzie wszystko i zrobił z tego dobry użytek. Epicka seria, odświeżana równie systematycznie co Harry Potter.

Miejsce 3: Nietykalni

O Nietykalnych pisałem już na blogu. Ten film to najlepszy przykład na to, jak z przykrych okoliczności można wydobyć olbrzymie pokłady pozytywnej energii. Film daje do myślenia i jest sporym zastrzykiem optymizmu.

Miejsce 2: Forrest Gump

Jeśli komuś ten tytuł trzeba przedstawiać lub polecać, to musiał przeleżeć ostatnie 20 lat gdzieś, gdzie nie ma dostępu do ludzi. Absolutnie genialna rola Toma Hanksa, który bawi, wzrusza i zmusza do przemyśleń, mimo wszystko dając nadzieję. Jak nie widziałeś – wstydź się.

Miejsce 1: Ojciec Chrzestny

I zwycięzca. Mocna historia oparta na jeszcze lepszej książce Mario Puzzo, a do tego wyśmienity Al Pacino w swojej najlepszej formie no i rzecz jasna – Marlon Brando. Nic tylko oglądać.